sobota, 28 marca 2020

Na wybory MARSZ! Albo oddajesz PiSowi Polskę na lata

Wybory prezydenckie 2020 w cieniu koronawirusa. PKW wydała stanowczy komunikatDosyć czułych słówek i poprawności. Czas wylać kubeł zimnej wody na Wasze głowy. Tak, wybory prezydenckie odbędą się 10 maja, bo PiS nie wprowadzi żadnego stanu nadzwyczajnego. Tak, to patologiczne z ich strony, ale przecież nie pierwszy raz pokazują, że są partią patologii. Tak, musisz iść na wybory. Bez dyskusji!


Przestań jęczeć! Przestań panikować! Oczywiście, że wybory w majowym terminie, to jawne działanie na szkodę Polski, ale to również zimna gra Kaczyńskiego. W normalnej demokracji pewnie potoczyłaby się inaczej, ale karty jakie są, każdy widzi. Ratunkiem byłaby rezygnacja wszystkich opozycyjnych kandydatów z wyścigu o fotel prezydencki, ale na taką okoliczność PiS również się przygotował. Zebrał w niewyjaśnionych okolicznościach 100 tysięcy podpisów pod kandydaturą Jakubiaka jako alternatywę dla Dudy. Poza tym łącznie wszystkich jest aż dwunastu. 

PiSu nie da się pokonać miłością i dobrocią serduszka, a obserwując walla na facebooku mam wrażenie, że niektórzy w to naprawdę wierzą. Ba! Nawet posłowie opozycji uwierzyli, że Rząd w dobie kryzysu będzie działał bardziej pojednawczo. Ile lat rządów z Nowogrodzkiej musi jeszcze minąć żebyście w końcu otworzyli oczy? Szkoda, że na opozycji nie ma Franka Underwooda. Osoba o takim stylu byłaby godna do bezpośredniej walki z Kaczyńskim. Obecnie Koalicja Obywatelska atakuje Lewicę z PSLem i na odwrót. Żałosne zachowanie. 

Posłowie i Senatorowie powinni normalnie obradować w Parlamencie. Powinni przejść badanie na temperaturę i ankietę. Zamiast tego pozwolono na głosowanie online, na które system nie jest gotowy, po ilości błędów jakie się pojawiły. Lewica niestety wzbudziła bezsensowną panikę. KO wcale nie lepsza. Odrzuciła poprawki PiSu dotyczące zmian w Kodeksie Wyborczym, ale całą ustawę już poparła, tłumacząc się dobrem przedsiębiorców. Dziwne, bo wszystkie kluby opozycyjne odrzuciły wszystko(nawet Konfederacja, która jest chyba najbardziej proprzedsiębiorcza), ale Koalicja oczywiście musiała na złość Mamie odmrozić sobie uszy. A Tarcza Antykryzysowa wcale nie jest czymś pomocnym.Co ona oznacza w praktyce? Obniżkę pensji, ograniczenie praw pracowników, śmieciówki będą bardziej śmieciowe, a te rzekome pieniądze, które miałyby trafić do przedsiębiorców i tak na koniec wpłyną do banków czy państwowych instytucji zamiast do osób(przedsiębiorców i pracowników), którzy ich naprawdę potrzebują.

To całe bezjajedztwo(termin użyty ostatnio przez Hołownię) jest bardzo irytujące. Szczyt pandemii będzie w Polsce w połowie kwietnia, czyli w okresie świąt. Panika jaka została wszczepiona w nasze społeczeństwo również nie pomaga. Już kilka razy poruszałem te kwestie w moich postach. Płonęła Amazonia, Płonęła Australia, na morzach strzelają do imigrantów, na Bliskim Wschodzie zabijają się, niszczą zabytki kolebki cywilizacji, smog w Polsce zabija ponad 40 tysięcy ludzi i nic. I cisza. A jak ktoś odważy o tym wspomnieć, to jest zalewany hejtem. Ale jak 1500 osób zachoruje na nową odmianę grypy, na którą umrze 16, to już jest wielki pisk, afera, zgrzytanie zębami, płacze i lamenty do Matki Boskiej. Czysta pieprzona hipokryzja. ŻENADA. 

Wybory samorządowe we Francji odbyły się podczas epidemii. To wywołało oczywiście wzrost zachorowań. Prezydent odwołał drugą turę. Wiemy czym mogą się skończyć wybory 10 maj au nas w Polsce, ale niestety one się odbędą. Nie jestem ich zwolennikiem, bo nie tylko wszyscy kandydaci powinni mieć równe szanse w walce o najwyższe stanowisko w kraju, ale również my wyborcy mamy przecież prawo do udziału w kampanii. Do przyjścia na wiec, zadaniu pytań, wzięcia udziału w organizowanym wydarzeniu. PiS lubi gwałcić prawo, to chyba ich taki fetysz, zboczeńcy. Mieliśmy już wiele przykładów na to. Jednak 10 maja musimy się przemóc. Zostając tego dnia w domu, zaprzepaszczacie pięcioletnią walkę o normalność. Chodziliśmy tłumnie na protesty i co teraz wszystko na nic? Kolejne 5 lat Dudy w fotelu Prezydenta, to dorżnięcie sędziów, potem zapewne dziennikarzy, przejęcie Senatu. Dalsze wspieranie faszyzmu i katopatologii. Ojczyzna wzywa. To jest ten czas, ten moment, w którym trzeba odstawić ciepłe mleczko i iść na ostatnią bitwę w tej wojnie. PiS może wprowadzić Stan Klęski po wyborach jeśli wygra Duda. Wtedy z naszych praw niewiele zostanie. Pod byle pretekstem, bez sądu będą nas aresztować na trzy miesiące, będą wprowadzać swoje jeszcze mocniejsze pomysły, głos mediów zamilknie… Zanim znów będziecie krzyczeć żeby nie iść na wybory, zastanówcie się czy Polska w jakiej się obudzimy po 10 maja, będzie tą Polską, w której dalej będziecie chcieli żyć. 

Są jeszcze iluzoryczne szanse, by odwieźć PiS od pomysłu z wyborami 10 maja. Senat może opóźnić procedowanie zmian w kodeksie wyborczym, a samorządy mogą odmówić udostępnienia lokali wyborczych oraz spisu ludności. My sami zaś możemy się nie zgłaszać do Obwodowych komisji, a sędziowie nie uczestniczyć w Okręgowych. 

1 komentarz: