środa, 6 maja 2015

Odmęty szaleństwa

Poziom debaty uzależniony jest od poziomy jej uczestników, więc nie dziwmy się, że wczoraj mieliśmy do czynienia z farsą niż merytorycznym podejściem do problemów Polski i Polaków. Mimo szarości, miałkości i nudy jest kilka ciekawych punktów wartych przybliżenia. 


1. GRZEGORZ BRAUN chce dokonać aktu intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski.  Ma to uchronić przed wszelkimi nieszczęściami, a przede wszystkim wyplenić złych masonów i przywrócić krzyż do herbu. Wiadomo przecież, że zakony masońskie niszcza Polaków. Nie zapominajmy jednak, że Kościół Katolicki jest znacznie liczniejszy i bogatszy od Oświeconych.
Postulat odpowiedni dla koreańskich Polaków, którzy dla wodza będą jeść robale i składać co godzinę hołd przed głównym pomnikiem w stolicy.

2. PAWEŁ KUKIZ oddałby życie za JOWy. Jego kolega Grzegorz Schetyna musi być z niego dumny. Przecież to właśnie ten 'antysystemowy' kandydat miałby zapewnić nieodzielną władzę i Platformie Obywatelskiej i Prawu i Sprawiedliwości. Kukiz stosuje te same zasady, które we krwi mają starzy wyjadacze z Wiejskiej. Forma ta sama, treść nieco inna bowiem Kukiza nie stać na takie luksusy jak Marszałka Sikorskiego czy Bartłomieja Sienkiewicza, więc układy zawiera przy schabowym z ziemniaczkami.

3. MAGDALENA OGÓREK i jej OD NOWA nasuwa skojarzenie z odnową biologiczną zważywszy na jej zdjęcia umieszczone na plakatach wyborczych. Sympatyczna, słodka blondynka o pięknych oczach-proszę wybaczyć mój seksizm, ale niektórzy dlugo walczą, by na niego zasłużyć. Owa odnowa ma polegać na rozmowach ekspertów, bo jako jedyna podczas wczorajszego wyborczego teleturnieju non stop się na nich opierała. Z jednej strony dobrze, z drugiej źle. Dlaczego? W wolnej chwili proszę sprawdzić przez ile tęgich głów przechodzi projekt ustawy, co potem i tak skutkuje nowelizacjami i poprawkami. Lalki powinny stać na półce. Świat należy do ludzi.

4. PAWEŁ TANAJNO jego BEZPOŚREDNIE czytanie z kartki mnie bardzo urzekło. Gdzie ci politycy na miarę czasów, no gdzie te chłopy? O ile zgadzam się z nim, że czas przewietrzyć polską scenę polityczną, lecz musi jeszcze nad sobą popracować. Dobrze powiedział o polityce zagranicznej i sprzedaży broni Ukraińcom-'Tu powinien liczyć się zysk'. Zwrócił słuszną uwage na PKB, że to zasługa Polaków najciężej pracujących, nie polityków. Żenująco się zachował wszczynając awanturę o kilka sekund.

5. ADAM JARUBAS mówiąc o patriotyźmie gospodarczym pięknie pokazał na czym opiera się działalność frakcji, z której startuje. Nie ma pojęcia o realiach. Śmigłowce budowałby pewnie jakis dalszy kuzyn. Trudno tu mówić o jakiś konkretach, prócz jednego. Ujął mnie nim za serce-'nie jestem z warszawskich salonów'. O ile do stołecznych to mu jeszcze dość daleka droga, to dzięki nim ma możliwość świecenie siwą grzywą na plakatach. Ciekawe czy kieleckie salony są dumne?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz